Śomi & Nora Hajos, Kraków 2017
photos: Ela Suchecka
Nora Hajos with Simone Forti.
Śomi performing with Nora Hajos at Kraków Art House using  Logomotion and Tuning Scores. May 2018
photos: Dara Bramson

Śomi and Nora, Andalucia 2014


Łapacz S(n)ów

zdjęcia autorstwa: Aleksandra Hordzieja

Łapacz S(n)ów
15 grudnia 2023 Śomi wraz z Norą Hajos połączyły czterogodzinnym spacerem trzy punkty na mapie Krakowa, jakimi są kamienice z Sowami, tym samym otworzyły dla Krakowa portal śnienia, Łapacz s(n)ów.  Śomi wpadła na pomysł Łapacza, wpatrując się godzinami w obraz surrealistki Remedios Varo "Stworzenie Ptaków", na którym Kobieta - Sowa trzyma trójkątny pryzmat, przez który za pomocą światła z gwiazd stwarza ptaki.  Artystki podczas spaceru używały metody Logomotion, Śomi z powodu tego projektu po raz pierwszy  połączyła tę metodę z  Surrealizmem, który Andre Breton definiuje jako: "czysty automatyzm psychiczny, który ma służyć do wyrażania bądź w słowie, bądź w piśmie, bądź innym sposobem, rzeczywistego funkcjonowania myśli. Dyktowane myśli wolne od wszelkiej kontroli umysłu, poza wszelkimi względami estetycznymi czy moralnymi”
Fascynacja Andre Bretona automatyzmem psychicznym rozpoczyna się podczas wojny, kiedy to jako  zainteresowany chorobami psychicznymi młody student medycyny eksploruje freudowskie metody, wydobywając od będących w szoku  pacjentów wolne od samokrytyki ciche monologi. W obrębie jego zainteresowań znajduje  się w tym czasie również psycholog Pierre Janet i jego książka „Psychological Automatism”, a wszystko to prowadzi do powstania powieści Pola Magnetyczne, napisanej przez niego i Philippe’a Soupoulta, za pomocą metody automatycznego pisania, publikację tę można nazwać pierwszą odsłoną surrealizmu. [1]  Jednak automatyzm psychiczny zaślubiony przez  Surrealizm, pojawił się w sztuce już wcześniej pod postacią mediumistycznych rysunków i tekstów tworzonych podczas seansów spirytystycznych przez grupę Pięciu (De Fem)[2]. Do grupy należała Hilma af Klint, której solowa wystawa w  muzeum Solomona R. Guggenheim’a w Nowym York w 2018 roku  sprawiła, że malarka została uznana za prekursorkę sztuki abstrakcyjnej (przed Kadinskym i Modrianem!), co zmieniło bieg  historii sztuki. Z pewnością, to, co łączyło Hilmę i Surrealistów to wielkie pragnienie uchwycenia tego, co ukryte, dotykanie niewidzialnego, a automatyzm psychiczny okazał się we wszystkich przypadkach najlepszym do tego narzędziem.
Czytając manifest Bretona i mantrując w głowie jego definicję zrozumiałam, że metoda tańca –narracji Logomotion, którą praktykuję od 2014 roku to nic innego jak właśnie przykład czystego automatyzmu psychicznego. Metoda polega na ruszaniu się i mówieniu w tym samym momencie, wypowiadaniu tego co jeszcze nie przemyślane w naszych kościach.  Logomotion jest  interesującym wyłomem w definicji Bretona, tym „innym sposobem”, nie realizowanym poprzez pisanie, ani rysowanie, ale poprzez ciało i pozbierane w nim historie. 
[1] M.S. Brenmer  The hermetic marriage of Art. and Alchemy, wyd. Inner traditions, Rochester,Vermont 2023r s. 73
[2] B. Stolpe, A. Ax, M. Ax, Hilma af klint Visionary, Son Johnson Foundation for Public Benefit, Stokholm 2019, s.36

You may also like

Back to Top